Dzisiaj ze znajomym zaplanowaliśmy sobie wypad na Ochodzitą. Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle... Niestety plany pokrzyżowały nam chmury,które zawisły nad całą Trójwsią. Po zjeździe z Kubalonki okazało się, że w Wiśle świeci słońce. Musieliśmy jakoś go wykorzystać,bo to prawdopodobnie ostatnie dni ładnej jesieni w tym roku...