Cześć!Dzisiaj mam powody do zadowolenia!(Tak muszę się troche pochwalić).Nabyłem sobie nowe szkiełko, ofiarą padł Nikkor 80-200 f/2.8. Niestety wersja bez VR-a,będziemy musieli nadrabiać statywem. Pierwsze wrażenie,szkło do lekkich nie należy i lufa długa jak armata. Testy wypadły ok, na razie spełnił moje oczekiwania,zobaczymy jak będzie sobie radził jak przyjdzie fotografować coś konkretnego. Na 2.8 przy małym zbliżeniu ostrość elegancka,ale już po przejściu na dłuższe ogniskowe,powyżej 100 wskazane jest żeby przymknąć o kilka działek.To co mnie najbardziej urzekło to bokeh, rozmywa tło bajecznie! Drugą sprawą są kolorki,są naturalne i fajnie nasycone, mam porównanie do najtańszego Tamrona 70-300,którym do tej pory pstrykałem i naprawdę jest fajnie,no ba... wkońcu to nikkor,porównywanie nie na miejscu!
Pokaże Wam około 10 fotek,z ogrodu i spacerku po okolicy.W większości kwiatki, ale nie,nie spokojnie to nie moja działka. Zdjęcia niektóre robione na f/2.8 inne na f/4,nie poprawiane w żadnym sofcie do obróbki!
Nie mogę się już doczekać najbliższych downhill-ów!!
COMMENTS