Rewelacyjna pogoda, parking wypełniony po brzegi, rowery warte więcej niż niejeden samochód, pot na czole... Złamania, wybicia stawów, siniaki i otarcia...
W takich słowach z pewnością można podsumować dzisiejsze treningi przed jutrzejszymi Mistrzostwami Polski w downhillu na górze Żar! A co będzie działo się jutro,kiedy do tego wszystkiego dojdzie walka o jak najlepszy czas?!?! Z jednej strony trochę żal, że jutro nie mogę tam pojechać, ale dzisiaj zdjęcia robiło mi się elegancko i bez nerwów! Tzn prawie bez nerwów...(szarpanie się z za mocno zakręconym filtrem polaryzacyjnym!). Jak zwykle ostatnio, zdjęcia w 2 częściach. Dziś cz.1!
Zapraszam